♥ Siemaneczko człowieczki! ♥
Nie wiem czy zauważyliście ale od pewnego czasu różne produkty azjatyckie stają się coraz bardziej popularne na naszym rynku. Można znaleźć coraz więcej kosmetyków tak jak i przyborów biurowych, ubrań, dodatków, biżuterii itp. które często są naprawdę bardzo dobrej jakości a ceny są o wiele niższe *chociaż nie zawsze* od produktów wytwarzanych "lokalnie"! :D
Jestem zdania że powinno się napędzać rynek swojego kraju ale od czasu do czasu dlaczego nie zamówić czegoś fajnego przez aliexpress czy też inną "azjatycką stronkę"?
Zachłyśnięta koreą i opowieściami o niesamowitych koreańskich maseczkach które przepięknie pachną, wyglądają i działają wraz z siostrą skusiłyśmy się na dwie maseczki. Maseczkę pandę która ma za zadanie wybielenie naszej cery i maseczkę fokę której zadaniem było mocne nawilżenie i zregenerowanie skóry.
Naprawdę na ogromny plus zaliczam fakt że na opakowaniu jest przedstawione metodą obrazkową krok po kroku co musimy zrobić. Mój koreański jest tak strasznie słaby *nie rozumiem nic a nic* że pewnie gdyby nie zdjęcia nie zwilżyłabym twarzy przed i prawdopodobnie źle bym to nałożyła, haha!
MASECZKA FOKA
Razem z Martą po raz pierwszy miałyśmy na twarzy maseczki w formie maski i nie ukrywamy taka forma bardzo nam się spodobała! Nawet jeśli maseczka Marty była za duża na jej twarz to i tak ona sama ocenia "noszenie jej" na miliard gwiazdek!
Zapach maseczki foki był naprawdę świeży i delikatny był na tyle delikatny że nie denerwował podczas trzymania jej na twarzy. Płyn kórym była nasączona maseczka delikatnie chłodziła twarz i bardzo dobrze odprężała skórę.
Po zdjęciu maseczki i wsmarowaniu pozostalego płynu skóra Marty była o wiele bardziej rozświetlona i delikatna. Oczywiście nie było jakiegoś wybitnego efektu ale myślimy że przy dłuższym stosowaniu ta maseczka powinna zdecydowanie pomóc osobą z przesuszoną skórą twarzy.
OCENA 10 na 10
MASECZKA PANDA
Tak jak w przypadku maseczki foki maseczka pandy pomimo świetnego wyglądu miała również bardzo przyjemny delikatny zapach. Był on naprawdę bardzo odświeżający a żel którym nasączona była maseczka był lekko klejący. Jednak ten fakt nie przeszkadzał mi a nawet dzięki temu moja maseczka lepiej dopasowała się do kształtu mojej twarzy.
Maseczka była bardzo komfortowa i przez cały twarz wytwarzała bardzo przyjemne uczucie chłodzenia i ukojenia. Nie będę ukrywać ale po raz pierwszy tak bardzo zrelaksowałam się mając jakąkolwiek maseczkę na mojej twarzy!
Po zdjęciu maseczki i po wtarciu pozostałości płynu moja skóra była bardzo ukojona i rozluźniona. Nie zauważyłam jakiejś wielkiej zmiany w kolorycie mojej skóry ani też nie powstała żadna biała plama na mojej twarzy - i bardzo dobrze, haha! ♥
Efekt nie jest powlający ale dla samej przyjemności kupiłabym miliard takich maseczek, haha! ♥
OCENA 10 na 10
Czy maseczki koreańskie są tylko ładne?
ZDECYDOWANIE NIE! Swoją jakością naprawde bardzo miło mnie zaskoczyły i na miliard miliardów procent zamówie jeszcze więcej tych maseczek! Myśle że przy częstszym stosowaniu efekty byłyby widoczne jednak dla samej przyjemności i odprężenia warto jest nawet poczekać 5 tygodni na dostawę!
♥ Testowaliście już koreańskie kosmetyki? ♥
✖ snapchat: versjada ✖
✖ instagram: versjada✖
✖ twitter: versjada ✖
✖ Youtube: Emilia Versjada ✖
Różnicę widać. Ja jednak nie przepadam za tego typu kosmetykami, ponieważ bardzo dużo z nich strasznie porażenia mi skórę. Tak samo ku mojemu zdziwieniu, maseczka z undertwenty okazała się dla mnie totalną porażką.
OdpowiedzUsuńTakie maseczki przyciągają również swoim świetnym wyglądem :)
Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru :) !
Diamentowe myśli - klik
Maseczki od SNP pierwszy raz widzę, ale inne, bardziej znane firmy też takie mają w swojej ofercie i jednak postawiłabym na nie. Poza tym pamiętaj, że na aliexpress są w większości produktu chińskich, a nie koreańskich firm, co nie zmienia faktu, że też mogą być bardzo dobre ;)
OdpowiedzUsuńFirma SNP posiada bardzo duzo pozytywnych opinii i jest znana z tego ze produkuje kosmetyki bardzo wysokiej jakosci (dlatego tez nie kosztowaly 5zl) Zawsze przed zamowieniem czegokolwiek z internetu warto zapoznac sie z opinia na temat danego produktu ja przed zamowieniem poszperalam na temat firmy jak i dokladnie przeczytalam opis sprzedawcy na aliexpress. Na aliexpress jest tez wiele produktow nie tylko chinskich po prostu trzeba poszukac tak jak na polskim allegro ;)
UsuńMilego dnia!
haha wyglądają świetnie
OdpowiedzUsuńdużo czytam o kosmetykach koreańskich z tego co się orientuję mają fantastyczne działania, chyba pora się przerzucić
Właśnie co raz częściej słyszę o tych kosmetykach koreańskich i jestem ich mega ciekawa :D Maseczki wyglądają świetnie i super, że są też efektywne :D
OdpowiedzUsuń-Mój blog-
jestem bardzo ciekawa tych maseczek bo wiele o nich słyszałam :)
OdpowiedzUsuńja powoli wprowadzam taką koreańską pielęgnację w swój rytuał, mam zamiar kupić książkę o tym :)
http://karik-karik.blogspot.com/
Jejciu ale super jest ta panda :)
OdpowiedzUsuńNigdy o niej ie słyszałam ale bardzo chętnie przetestuje :)
Obserwuje kochana!! Miło mi będzie jak wpadniesz!! :)
ONLY DREAMS - KLIK ♥
bardzo fajne one sa :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/02/white-lance-dress.html
Meh, niby wyglądają dobrze, też dużo o nich słyszałam, ale chyba pozostaje wierna maseczkom z ziaji :D + cena też o wiele niższa. Mimo wszystko, ze względu na wygląd, bardzo fajnie sprawdziłyby się np.na nocowaniu, szkody na twarzy też żadnej nie robią więc warto spróbować.
OdpowiedzUsuńhttp://skokiem-po-marzenia.blogspot.com/
Hej! Rzadko kiedy używam jakichkolwiek maseczek, ale te wydają się ciekawe. Uwielbiam Twoje zdjęcia, jestes bardzo zabawna ( w pozytywnym sensie ) :) Maseczka panda świetna! tez bym takiej użyla, ale wtedy pewnie wszyscy smiali by sie ze mnie w domu. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!:)
(recenzentka-ksiazek.blogspot.com)
Muszę w końcu przetestować takie maseczki, bo już długo się do tego zabieram :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
Miałam już okazje próbować i koreańskich i japońskich kosmetyków, są świetne!
OdpowiedzUsuńAzjatki mega dbają o cerę, pewnie dlatego ich produkty są lepsze jakościowo od naszych ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ^.^
VANILOVE ♥
uwielbiam te maseczki. Twarz jest po nich gładka i promienna
OdpowiedzUsuńżyczę miłego dnia :D
https://riwlawn.blogspot.com/
Genialne efekty :)
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Ja mam w domku maseczkę od Skin79 Angry Cat i ciągle się zbieram, by ją wypróbować. :) Fajnie, iż zadowoliły Cię rezultaty - sama muszę napisać recenzje o swojej. :)
OdpowiedzUsuńPS Świetny blog - będę częstym gościem. :)
Pozdrawiam cieplutko, dodaję do obserwacji. :)
Kalamira92 blog
Świetnie, że o nich napisałaś. Ja uwielbiam te maseczki.
OdpowiedzUsuńhttp://mylifeiswonderful9.blogspot.com/
Nigdy takich nie używałam, ale słyszałam mega dużo dobrych opinii na ich temat!
OdpowiedzUsuńclaudine-bloog.blogspot.com --> MÓJ BLOG
MÓJ INSTAGRAM
Wyglądaj,ą bardzo fajnie! ♥
OdpowiedzUsuńlondonkidx.blogspot.com
Nigdy nie testowałam koreańskich kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
lublins.blogspot.com
Świetne maseczki! :)
OdpowiedzUsuńMój blog
Fajne te maski ;d
OdpowiedzUsuńZapraszam :
unnormall.blogspot.com
Jestem wielką fanką maseczek! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam maseczki, ale czasami chyba używam ich za często :D
OdpowiedzUsuńA propos suchej cery polecam żel hialuronowy mieszany z olejkiem z pestek malin. Działa cuda no i jest naturalny :)
Mój blog ♥
ZAPRASZAM ♥
Bardzo fajne są te maseczki, już dawno mnie kuszą, ale jakoś nie miałam do tej pory jej przetestować.
OdpowiedzUsuńObserwuję
Pozdrawiam,
http://w-pogoni-za-idealem.blogspot.com/
Widać, że przykładasz się do swojej pracy na blogu :3 design masz piękny!
OdpowiedzUsuńa co do maseczek, to ciągle je gdzieś widzę, ale jakoś nie ciągnie mnie do ich kupna, bo używam swoich z avonu, ale może kiedyś :* pozdrawiam
nataliacieslak.blogspot.com
Ciekawy temat! :)
OdpowiedzUsuńnataliacieslak.blogspot.com
Zauważyłam, że takie maseczki są ostatnio modne. Wiele osób pokazuje właśnie przeróżne maseczki, które są postaciami zwierząt itp. Dla mnie to trochę taki bajer, grunt że są skuteczne :)
OdpowiedzUsuńJak polecasz to może wyszukam coś podobnego u siebie w drogerii :)
Pozdrawiam cieplutko;) Tak Po Prostu BLOG Będzie mi miło jak zajrzysz do mnie :)
Szczerze to jestem tak próżna że zamówiłabym tylko dla wyglądu :D
OdpowiedzUsuńAle bardzo się ciesze że mają też działanie 10/10 :D Tyle teraz się o nich mówi, że chyba sama się skusze :D
http://blogowiczkax.blogspot.com//
Jakie fajne maseczki, chętnie bym je wypróbowała :D
OdpowiedzUsuńwyglądacie w nich rewelacyjnie!
Pozdrawiam cieplutko myszko, ps czekam na nowy filmik <3
Maseczki wyglądają rewelacyjnie, a spotkałam się już z wieloma pozytywnymi opiniami i koniecznie muszę je wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://just-do-one-step.blogspot.com
Te maseczki mnie mega zauroczyły ale jeszcze ani razu ich nie zamówiłam :) Same noszenie ich też sprawiłoby mi frajdę :D
OdpowiedzUsuńMój blog - Klik
Zachwycam się tymi maseczkami od dawna, a nigdy nie miałam okazji ich przetestować. Są przesłodkie, a jeśli rzeczywiście dają chociaż minimalne efekty, to koniecznie muszę je wreszcie zamówić! :)
OdpowiedzUsuńhttp://the-fight-for-a-dream.blogspot.com/2017/02/be-yourself-means-to-go-own-way.html
Naprawdę super są te maseczki, bardzo mnie kuszą :D Muszę w końcu je zamówić :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie! http://unrealizable-nathalie.blogspot.com/?m=1
Nie słyszałam wcześniej o tych maseczkach. Ale całkiem ciekawie się prezentują.
OdpowiedzUsuń[blog]
[kanał na yt]
testowałam i również jestem pozytywnie zaskoczona :)
OdpowiedzUsuńhttps://emilkiblog.blogspot.com
Ooo wreszcie natknęłam się na jakąś uczciwą recenzję tych maseczek :D Chyba sie skusze na tą nawilżającą ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie
http://odrobinapolotu.blogspot.com/