Siemaneczko człowieczki!
*Nikt mi nie zapłacił za ten post, a szkoda*
Hoho kto tutaj zawitał? DZIEŃ DOBRY! Jak wam mija ta piękna środa? Ja ją zaczęłam u wizyty u dentysty nie polecam naprawdę. Z ciekawszych rzeczy zaobserwowałam, że nie przepadacie za postami typu wcześniejszy. W sumie was rozumiem, ale nabijam sobie fejma więc wiecie *sukbskrybować, obserwować, lubić* i takie tam :D .
Co do szkoły to spokojnie ją zaczęłam w sumie to mam wolne aktualnie ponieważ jakieś testy są klas trzecich mi to tam osobiście nie przeszkadza tylko wkurza mnie to, że będziemy potem nadrabiać albo nauczyciel stawia E bo nie miał czasu na wykonanie materiału #absurdy.
Co do szkoły to spokojnie ją zaczęłam w sumie to mam wolne aktualnie ponieważ jakieś testy są klas trzecich mi to tam osobiście nie przeszkadza tylko wkurza mnie to, że będziemy potem nadrabiać albo nauczyciel stawia E bo nie miał czasu na wykonanie materiału #absurdy.
Dobra już nie przedłużając!
Przychodzę dzisiaj do was z jednym z moich prezentów świątecznych! Wierzcie bądź nie ale ja nadal mam jeszcze większość rzeczy co przywiozłam z Polski nie poukładane.. tak tak wiem trzeba się wziąć za swoje życie.
Przychodzę dzisiaj do was z jednym z moich prezentów świątecznych! Wierzcie bądź nie ale ja nadal mam jeszcze większość rzeczy co przywiozłam z Polski nie poukładane.. tak tak wiem trzeba się wziąć za swoje życie.
Moim wyjątkowym prezentem był zestaw balsamów do ust EOS!
Zestaw zawierał trzy balsamy do ust firmy eos i dodatkowo naklejki abyśmy mogli zrobić swój własny piękny eos! Jak dla mnie to naprawdę świetny pomysł szczególnie, ze jestem zakochana w tych balsamach do ust!
Są bardzo ale to naprawdę bardzo wydajne! Ale to tylko moje zdanie mój poprzedni eos dostałam od kumpla z Niemiec w walentynki 2015 i skończyłam go właśnie teraz w styczniu 2016 a używałam go codziennie rano, wieczorem i ogólnie nałogowo.. jak? Sama nie wiem ale się zakochałam szczególnie, ze nadal na dnie mam resztki go!
Dlatego naprawdę strasznie ucieszyłam się jak otworzyłam jedną paczuszkę a w niej były one!
Tak o to ozdobiłam mojego waniliowego eos'a! Czy wspominałam wam, że strasznie nienawidzę wanilii w świeczkach, kosmetykach? Nie to teraz wam mówię, strasznie mnie mdli po niej ale o dziwo w tym przypadku nawet mi się podoba!
W pudełeczku były trzy kuleczki balsamów o zapachu słodkiej mięty, granat-malina oraz laski wanilii. Myślę, że wszystkie powinniście znaleźć w drogeriach bądź sklepach internetowych! Tylko nie jestem pewna co do tej laskii wanili *raczej dobrze przetłumaczyłam* chodzi o to, że na pudełku jest napisane EDYCJA LIMITOWANA. Więc nie wiem kochani :)
W momencie robienia zdjęcia weszła mi do pokoju mama *dziękuję mamo* |
To by było na tyle kochani! Może będę częściej robiła wpisy w tym stylu.. kto wie? Ogłoszenie parafialne! Wiem, że większość osób nie czyta nawet moich postów więc śmiało tutaj napiszę, że czasami jak nikt nie patrzy to zakładam sobie majtki na głowę i tańczę do muzyki z lat 90' YOLO!
A wy kochani lubicie balsamy do ust firmy EOS czy wolicie inną markę?
A wy kochani lubicie balsamy do ust firmy EOS czy wolicie inną markę?
Dentysta fajna sprawa, nie wiem dlaczego nie polecasz, ja daję łapkę w górę ^^ mój dentysta był fajny... dopóki nie miałam 18 i mogłam chodzić do szkolnego dentysty na narodowy fundusz zdrowia. To jeden z minusów dorosłości :( Jakie słodkie balsamy <3 ja jeszcze nigdy ich nie miałam, ale bardzo bym chciała wypróbować bo już chyba każdy je miał tylko nie ja :( ślicznie je przyozdobiłaś <3
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko myszaku mój :*
Ogolnie zawsze uwielbialam dentystow ale moja nowa pani dentystka uznala ze moje zeby sa w idealnym stanie (a nie sa) i na dodatek sie zagadala z kolezanka i wiertlem przejechala mi po dziasle.. wiec nie polecam :c
UsuńMusisz mi dać namiary, żebym kiedyś czasem tam nie zawędrowała :D Chociaż mi bardziej ortodonta niż dentysta jest potrzebny :D
Usuńwow, ten waniliowy mniee zachwyca! w dodatku świetna paczuszka, taka mega świąteczna i te naklejki to świetny bonus!<3
OdpowiedzUsuńMam miętowego EOSka :) uwielbiam go <3 super paczuszka i mega pomysł z tymi naklejkami ;)!
OdpowiedzUsuńja nie używałam :D
OdpowiedzUsuńmój blog
JA niestety nie mam, ale może gdzieś znajdę :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na bloga
Zapraszam na mój kanał
Ale to urocze! :3
OdpowiedzUsuńxx // mój blog
EOSy są świetne! :)
OdpowiedzUsuńmaddelines.blogspot.com
Te majtki na głowie... czytajac twoje posty do końca mogę dowiedzieć sie wielu ciekawych rzeczy haha
OdpowiedzUsuńSuper sprawa z tymi naklejkami!
Personalna Galaktyka Absurdu
Ja nie lubię balsamów do ust.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,annenoele.blogspot.com
nigdy nie korzystalam, moze kiedyś się zaoptrzę :D chyba najbardziej przypadlby mi do gustu malina granat/Karolina
OdpowiedzUsuńJa miałam eos tylko raz :) Dostałam od przyjaciółki waniliowy chociaż tak jak ty nienawidze tego zapachu np w świeczkach.Według mnie są dosyć dobre i opłaca się w nie zaopatrzyć. Dziękuję za wizytę u mnie :)
OdpowiedzUsuńkasiaa-blog.blogspot.com
ja nie miałam nigdy eos , ale chyba sobie kupię w niedługim czasie ;)
OdpowiedzUsuńhttp://xthy.blogspot.com/
Serdecznie polecam! Idealne! :D
UsuńUżywałam eosów, ale stwierdzam, że wolę masełka z Nivei. :D
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post! Jeśli Ci się spodoba będzie mi bardzo miło, jeśli skomentujesz i zaobserwujesz mój blog. :)
>> ALEXANDRAK-BLOG.BLOGSPOT.COM <<
Uwielbiam eosy :)! Fajne zdjęcia *U*
OdpowiedzUsuńMój Blog - klik!
Nie miałam nigdy tych produktów! Zapraszam na nowy post i konkurs! melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJa mama zwykły eos :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Mam truskawkową wersję jajeczka eos i bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńKochana klikniesz w linki u mnie na blogu :
http://rzetelne-recenzje.blogspot.com/2016/01/nowosci-czyli-zamowienia-z.html
Z góry dziękuję :)
szczerze mówiąc nie słyszalam wczesniej o tej firmie! chętnie wypbróbuję jak się gdzieś się natknę. a naklejki do ozdabiania to świetna sprawa! :)
OdpowiedzUsuńjak się będziesz kiedyś nudzić to nagraj jakiś filmik z majtkami na głowie i wrzuć - pośmiejemy się razem! :)
pozdro!
Mój blog - zapraszam!
Używam Eos od ok. roku i jestem bardzo zainteresowana, obecnie kilka mi się pokończyło, ale brak gotówki nie pozwala mi na zamówienie następnych sztuk.
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM I OBSERWUJE(jako; Alek Mlodz)
http://aaleksm.blogspot.com/
Hahaha xD tekst o majtkach mistrzostwo xDDD !
OdpowiedzUsuńJa od dłuższego czasu przymierzam się do kupienia tych balsamów, ale zawsze jakoś szkoda mi na nie pieniędzy haha
OdpowiedzUsuńa
Jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam tych balsamów. Zapach wanili na pewno by mi się spodobał, bo w przeciwieńatwie do Ciebie ja lubię wanilię zarówno w świeczkach jak i kosmetykach.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tego kultowego jajeczka, lecz jestem strasznie ciekawa temu produktowi. Może zmobilizuję się do zakupienia go ;p
OdpowiedzUsuńhttp://magdalens-blog.blogspot.com/
Jakie fajnie <33 Z chęcią bym kupiła :)
OdpowiedzUsuńhttp://anna-and-klaudia.blogspot.com/
Like me on FACEBOOK
Giveaway on my blog – Win a prints!
Eos jest super mam go już od dłuższego czasu i jeszcze mnie nie zawiódł
OdpowiedzUsuńSuper post i śliczny blog
Love-styl.blogspot.com
Jak zawsze piękna na zdjęciach <3
OdpowiedzUsuńPozazdrościć, muszę sobie sprowadzić do Polski te balsamiki, jestem strasznie ich ciekawa :)
Te jajeczka są cudowne !
OdpowiedzUsuńMogłabys poklikać w linki u mnie w tym poscie? by-vanys.blogspot.com
Z góry dziękuję i pozdrawiam :*
Słodka mięta najlepsza! <3 tak cudownie chłodzi usteczka :) Ja swój eos zakupiłam z kolei w Niemczech i przywiozłam do Polski :D Uwielbiam te balsamy do ust i kupiłabym je za każdą cenę, chociaż tanie nie są :D
OdpowiedzUsuńZawsze chciałam mieć EOS ale jakoś mi tak pieniędzy szkoda :D Może dostane na urodziny? Bardzo fajne zdjęcia - pozytywne! Pozdrawiam lifeblondes.blogspot.com
OdpowiedzUsuńMam dwa jajeczka! Jedno to ciemne różowe co Ty masz.
OdpowiedzUsuńi jasno różowe, to jasno różowe przepięknie pachnie!
Mnie akurat nie interesują EOS-y :) Wolę pielęgnować usta tradycyjną wazeliną ;) Fajne naklejki, kreatywne :) Obserwuję.
OdpowiedzUsuńksiezycova.blogspot.com
Kocham EOS-y. Sama posiadam 2 jasny różowy i miętowy :D
OdpowiedzUsuńhttp://anggeleses.blogspot.com/
Kocham EOS, za zapach, forme, ale przede wszystkim super odżywiają! :)
OdpowiedzUsuńKretywnie :D
/ chodzmypopoecic.blogspot.com
obserwuję :)
Uwielbiam Eos,a dopiero niedawno kupiłam ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
zubrzycanka.blogspot.com
Kocham eos, mam truskawkowy i zamierzam powiększyć swoją kolekcję ;)
OdpowiedzUsuńhttp://malwinabeczek.blogspot.com/
Blog się spodoba? Zaobserwuj!
Mega fajne zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńI zapraszam do mnie dopiero zaczynam
http://xlivi00.blogspot.com/?m=1
Widziałam je w drogerii internwtowej, super sprawa! Ja już mam 3 jajeczka i są one moim małym uzależnieniem :D
OdpowiedzUsuńU mnie nowy post, zapraszam!
Obserwuję ;)
MÓJ BLOG-KLIIK
nie używałam nigdy ale wiele słyszałam ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego weekendu :)
Anru,
Ja nigdy tego nie miałam :D
OdpowiedzUsuńNowy post na blogu :) Zapraszam
No fajnie ozdobiłaś eosy :) tak eosy są fajne ale bardzo drogie :)
OdpowiedzUsuńNOWY POST -BLOG
świetnie one wyglądają jednak dla mnie za drogie, starczy mi nivea za 10 zł XD
OdpowiedzUsuńlittle-jay999.blogspot.com
Bardzo fajna zabawa z przystrajaniem balsamów.
OdpowiedzUsuńsajecka.blogspot.com
Podobno super są to eosy, sama jeszcze nie miałam ich.
OdpowiedzUsuńJeśli możesz kliknij u mnie i
weź udział w konkursie, gdzie możesz wygrać skórzaną torebkę.
http://fashionelja.pl
ja tam jestem fanką Blistexu! :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam EOSy. Miałam zielony o zapachu miodu :D
OdpowiedzUsuńolusiek-blog.blogspot.com- klik!
Widziałam już gdzieś te balsamy, ponoć są świetne. Może kiedyś sama się na nie pokuszę :)
OdpowiedzUsuńhttp://takpoprostuzyc.blogspot.com/